Wykonanie tegoż tortu waflowego jest dziecinnie proste, dlatego też przygotowaniem owego deseru zajęła się moja 3,5 letnia córka. W mojej matczynej asyście smarowała naprzemiennie warstwy waflowe bitą śmietaną, dżemem malinowym i nutellą. Na wierzchu starannie ułożyła truskawki, które wcześniej pokroiłam a potem miała miejsce już tylko wesoła zabawa czyli nakrywanie do stołu i wyczekana przez moich łakomczuchów czyt. męża i córkę uczta waflowo-tortowa. Wspólne pichcenie potraw mało absorbujących i łatwych w przygotowaniu może być wyjątkową przyjemnością dla gotującego rodzica i dziecka. Faktem jest, że sprzątania po owych kulinarnych przygodach jest co niemiara ale doprawdy warto!
Torcik prezentuje się przepięknie i wygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przesyłka dotarła. Miłego korzystania. Śliczna aranżacja na zdjęciach. Pozdrawiam i owocnego tygodnia życzę.
O to widzę że nasze dziewczynki obie kucharzyły w weekend :) tylko Ty już dodałas piękne końcowe zdjęcia z nowymi nabytkami widzę :) a nasze fotki to "wszystko w praniu" :)) W sobotę cała kuchnia była nasza :) a za mną tak chodziło ciasto z truskawkami a jedynie zadowoliłam się koktajlem z truskawkami :)) Tradycyjnie wygrały ciasteczka i babeczki w kucharzeniu Paulinki no ale też smaczne. Wasz torcik wygląda przepysznie ... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie na sam widok... :) Buziaki
OdpowiedzUsuńMarzena
Smakowicie to wszystko wygląda i bajecznie kolorowo! Te czerwone dodatki w Twojej kuchni są obłędne! Miszka, będę zaglądać częściej!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie:)
pozdrowienia,
ps. śliczna ta Twoja córcia! Nasz Franek też ma 3,5 roku:)
Ten torcik wygląda bardzo smakowicie i pewnie tak smakuje:) Dobry pomysł na szybki i pyszny deser. Fajnie że nawet dziecko może sobie poradzić a co najważniejsze może czerpać radość:)
OdpowiedzUsuńp.s. Ładne kubki i miseczka z kompletu.