czwartek, 8 września 2011

Porcja zdrowia i urody czyli jesteś tym co jesz

Od jakiegoś czasu mój organizm domaga się zdrowego trybu życia, w końcu ma dość lodów, gofrów i wszystkich tych frykasów serwowanych na nadmorskim deptaku. Dziś na obiad przygotowałam zapiekankę z warzyw, które o tej porze roku są soczyste w swym smaku i barwie oraz przepyszny sok z marchwi i jabłek. Jabłka, które kupiłam tak pięknie pachniały, że mój zmysł powonienia oszalał na ich punkcie. Kroiłam je na ćwiartki i łapczywie niuchałam, słodkie i kruche mmm. Jako dziecko potrafiłam zjadać dziennie owy owoc kilogramami, jabłka przywoziliśmy od moich dziadków z działki. Teraz niestety jabłka w dużych porcjach mi szkodzą ale sok przecierowy z ich niewielką ilością ku mojej radosze nie. A to moja porcja zdrowia i urody, serwowana w szklance karotkowego soku na deser i naczyniu żaroodpornym na obiad.

12 komentarzy:

  1. ze zdjęć bije taka energia, że aż mi się cienki dziś humor poprawił

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale energetyczny post! Nie dość, że masa witamin, to jeszcze te kolory! czerwień i pomarańcz - od samego patrzenia jestem pozytywnie naładowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam taka stara sokowirówkę oldschoolową nazywa się Malina, miele tak, że hej, stara ale działa bez zarzutu, sokujemy się na okrągło, ja daję jeszcze buraka i seler, odrobina soku z cytryny do marchwiowego podnosi walory smakowe i sprawia, że sok nie ciemnieje i nie jest gorzki , a zapiekanka wygląda smakowicie, też robię często
    zwłaszcza w piątki.
    pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Samo zdrowie. Oj taką zapiekankę to bym chętnie zjadła. POZDRAWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow te kolory faktycznie robią swoje :) Sokiem się częstuje na dobry początek dnia a zapiekanki i my lubimy a zwłaszcza nasza panna - musi być dużo makaronu, kukuryczy i ...brokułu to jej faworyci :))

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak 100% podpisuje sie pod tytulem "jestes tym co jesz" :-)) a takie soki tez uwielbiam i robie czesto! u mnie i tak 80% lodowki to owoce i warzywka no i czasem jakies ciacho;-))) dla rownowagi:-))))))))))))))))) Pycha to wszystko wyglada Miszko!!! A Twoja Niunia jest urocza!

    Pozdrawiam cieplutko

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam....I kolorki pobudzające. W sama raz na jesienny chłód.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jak widzę te zdjęcia to przypomina mi się, że też powinnam częściej mojej sokowirówki używać, tym bardziej, że jabłek z sadku i marchewki z działki to u nas w dostatek.
    My za to kompoty z jabłek popijamy już od lipca, co drugi dzień gotuję dużżżży garnek dla nas wszystkich do picia, i ciągle się nam jeszcze ten smak nie znudził. Ostatnio próbowałam z brzoskwiń(również działkowe drzewko obrodziło), lecz nie nadają się. Pochwalę się jeszcze zapasami na zimę ponad sto słoików z kompotami już mamy, poczynając od truskawek i porzeczek. Teraz mamy sezon na maliny i wykorzystuję je do soków również czekają na zimę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z tytułem posta:) same pyszności zaserwowałaś:)))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki sok to całe moje dzieciństwo, mój tata robił najlepszy na świecie :-).A na zapiekankę narobiłaś mi takiej ochoty, że jutro chyba sobie taką sprawimy na obiadokolację :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Poprosze na dzis pilnie taka porscje zdrowia i energii bo jakas taka rozleniwiona jestem... i o ta zapiekanke tez poprosze bo pomyslu na obiad brak... ;) Smacznie mniam mniam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny wpis zdjęcia kolroy radość energia....
    Zainspirowałaś mnie i wiem co dziś będzie na obiad u mnie:)
    dzięĸuję za takie wpisy!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...