W naszym mieszkaniu powoli wprowadzam świąteczne akcenty. W tym roku ubrałam je w czerwień, może dlatego, że ostatnio brakuje mi energii a kolor czerwony dopinguje przecież do działania. Choineczka jest mała gdyż tegoroczne święta prawdopodobnie spędzimy hen daleko, za górami, za lasami (o ile oczywiście plany się nie zmienią w efekcie złośliwych zrządzeń losu). Brakuje na niej jeszcze lukrowanych lizaków i pierniczków, które planujemy upiec. Wariacje dekoracji stanowią zakupy minionych lat, mam do nich sentyment i wciąż mi się podobają. A tak komponuje się całość. Pozdrawiam
Pieknie zaczerwienilo sie u Ciebie:-) bardzo mi sie podoba:-)
OdpowiedzUsuńMiszko, bardzo lubię Twoją ,,groszkową,, zastawę.
OdpowiedzUsuńZabezpieczając się przed zbliżającym się barkiem czasu, już teraz zostawiam życzenia Zdrowych , Pogodnych Świąt, bez losowych ,,niespodzianek,, Wszystkiego Dobrego!
O Boże jak pięknie i niech mi ktoś powie, że czerwień na Boże Narodzenie nie jest idealnym kolorem....
OdpowiedzUsuńCzerwień na święta jest chyba najlepszym kolorem...
OdpowiedzUsuńPięknie! :)
Piękne czerwone dodatki. Ciepło, przytulnie i radośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gwiazda betlejemska! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie!:)) U mnie też w tym roku czerwone dodatki świąteczne królują:)) Uściski wielkie przesyłam:*
OdpowiedzUsuńzawsze lubiłam u Ciebie te groszki :)
OdpowiedzUsuńklimatycznie i pięknie :)
o czuć już ten świąteczny klimat :) Czerwone dodatki mają w sobie moc :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
przepięknie :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Dużo wypoczynku i radości wśród bliskich! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAkcenty Świąteczne są wymarzone :)
OdpowiedzUsuńA mieszkanie śliczne :) Podziwiamy i pozdrawiamy gorąco z Trójmiasta :**
OBSERWUJEMY również :**
Buziaki
xo xo xo xo xo
Bardzo ładnie masz w swoim mieszkaniu.pozdrawiam Noemi
OdpowiedzUsuńŚliczne masz mieszkanie. Może też takie kupię ale najpierw przygotuję gotowe spółki na sprzedaż i zobaczymy co z tego będzie.
OdpowiedzUsuń