Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zrobienia mojej córce pele mele a perspektywa zmiany wystroju pokoiku dziecięcego skłoniła mnie do tego, by w końcu zebrać siły i plany wprowadzić w czyn. Moja wersja nieco odbiega od tych, które obserwowałam na łamach waszych blogów gdyż to nie jest wykonane na bazie tablicy korkowej lecz miękkiej gąbki. Pierwsze, które popełniłam do kuchni zrobione było z kolei na bazie filcu. Tak czy inaczej zarówno pierwszy jak i drugi wariant spełnia swe funkcje i ładnie się prezentuje. Od jakiegoś czasu a raczej od dawien dawna, zauroczona jestem również pastelami. Wytropiłam kilka drobiazgów w tej właśnie tonacji kolorystycznej i mimo, iż to nic wielkiego, nie mogę oderwać od nich oczu. Motywy różyczek, kropeczek, pasków oraz wszelkich błękitów, beżu, mięty i pudrowego różu wręcz śnią mi się po nocach i bez wątpienia w takiej tonacji kolorystycznej będzie utrzymany pokoik moich córek. Od jutra metamorfozę będzie przechodził nasz przedpokój, odświeżenia wiosennego wymaga również łazienka, kącik jadalniany, mam wam również do pokazania kilka nowych dodatków z pokoju dziennego oraz kuchni ale to wszystko w swoim czasie.
P.S. Dziś ostatni dzień Candy a jutro losowanie. Wszystko w rękach losu i mojej córki, życzę powodzenia.
Pele mele do pokoju dziewczęcego
Kuchenne pele mele popełnione przeze mnie jakiś czas temu, na bazie filcu ulepszone o groszkowane, czerwone guziczki
Ikeowski chustecznik, zapachowe poduszeczki Heathcote & Ivory Vintage Collection oraz pastelowe obrusiki i serwetki
Oba pele przepiękne, śliczne kolorki i skoro spełniają swoje funkcje to najważniejsze!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam Mamusiu 8) Możesz podać jakiegoż linka jak zrobić to pele mele? Kiedyś przekopałam cały net w poszukiwaniu i nie znalazłam nic sensownego. A bardzo mi się to podoba i chciałabym zrobić, póki jeszcze mam czas i chęci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne:) Zwłaszcza urzekło mnie pele mele kuchenne. I też uwielbiam pastele. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam określenia PELE MELE ;))
OdpowiedzUsuńUrocze pastelowe kolorki na ostatniej focie
Też noszę się z zamiarem zrobienia takiego pele dla moich dziewczyn, a głównie dla Idy na jej przedszkolne gadżety :) Twoje piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż noszę się z zamiarem zrobienia takiego pele dla moich dziewczyn, a głównie dla Idy na jej przedszkolne gadżety. Twoje piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym pele-mele, przyłączam się do prośby Pauli i o jakieś wskazówki na wykonanie p-m proszę! :) odkąd Zosię urodziłam mój gust się odmienił i małej też "funduję" pastelowe rękodzieło ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło ... A Ty pewnie teraz walczysz z fachowcami od szafy? :) No już nie mogę się doczekać efektów końcowych i czekam na te Wasze mieszkaniowe zmiany :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładne!! Masz talent do takich robótek! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych Świąt życzę!
Wszystko cudne i w ostatnio ulubionej przeze mnie kolorystyce;) Odkąd urodziłam córcię, też widzę świat pastelowo, różowo, w kropeczki:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie! Ja od jakiegoś czasu też się zbieram z myślą, żeby coś takiego zrobić, albo lepiej z moimi umiejętnościami kupić ;-)). Pozdrawiamy i życzymy radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńŁadniutkie te pele. Widac, bardzo starannie wykonane. Pastele sliczne. Zawsze jak widze rzeczy tego typu plus grochy i gorszki to na mysl przychodzisz mi Ty ;) Olivia ostatnio zakupila sobie torebke z rozyczkowym motywem. Radosnych, Zdrowych Swiat & Smacznego Jajka!!!
OdpowiedzUsuńKolorowe śliczności. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńKochani zdrowych, pogodnych i spokojnych ŚWIĄT Wam życzymy. Odpocznijcie, nacieszcie się sobą i niech ten świąteczny czas przemiło Wam płynie ... Uściski
OdpowiedzUsuńSkładam Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy. Życzę dużo radości , wiary, nadziei i miłości!
OdpowiedzUsuńIza