W tym roku święta spędziliśmy w domu, w kameralnym gronie. Brak dalszej rodziny nie był odczuwalny ze względu na to, że nasze dzieci potrafią rozgrzać domową atmosferę do czerwoności. Było miło i gwarno a radość dzieci w czasie rozpakowywania prezentów nieoceniona. Brodaty w tym roku był bardzo hojny i wszystkich nas wspaniale obdarował, spełnił marzenia mniejsze i te większe. W czasie kolacji wigilijnej, towarzyszył nam stały repertuar polskich kolęd wyśpiewany przez Krzysztofa Krawczyka, na stole nie zabrakło również dwunastu świątecznych potraw mojej twórczości. Dla ducha wybraliśmy się do Kościoła św. Faustyny gdzie msze święte dla dzieci prowadzone są w bardzo kreatywny i swobodny sposób a dla ciała na kryte lodowisko, na łyżwy. Czas urlopowania nam jeszcze nie minął więc ku mojej uciesze będziemy się lenić jeszcze troszkę.
Tu mała rączka sięga po rogaliki
Choinka i prezenty na życzenie córki Amelki musiały być kolorowe i jarmarczne, tu jeszcze niekompletnie ubrana, doszły jeszcze lizaki-sopelki, pierniczki i złote bombki.
Nasza kolacja wigilijna. Tu Malwinka jeszcze w spódniczce baletnicy by po zjedzeniu kaszy biegać już na luzie w samym bodziaku. Nasz kochany urwis.
Szał prezentów, dla dzieci chyba to punkt kulminacyjny świąt.
Spełnione największe marzenie Ami wygrzebane ze sterty papierów. Moja córa lubi komercyjne zabawki, tak jak większość dzieci w jej wieku. Jest fanką kucyków i Barbie a oryginalne i niepowtarzalne nie są w jej guście.
Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku i by był jeszcze lepszy od pozostałych.
Pięknie u Was! Ciepło, nastrojowo, radośnie :) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńPięknie, myślę że wbrew pozorom taka wigilia we czwórkę bez dalszej rodziny musi być poniekąd wyjątkowa i przyjemna :-)
OdpowiedzUsuńfajniutko, że byliście razem:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńWidać, ze dziewczynki zadowolone z prezentów, fajne zdjęcia
Pozdrawiam gorąco
Cudnie u was, moja córcia aż się trzęsła z wrażenia przy otwieraniu prezentów i cały czas powtarzała WOW ;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego...okres świąteczny trwa :)
OdpowiedzUsuńale starsza córka jest do Ciebie podobna-niesamowite!! :)
pozdrawiam ciepło!
Tak... Dwie takie żywe dziewczynki mogą zastąpic całkiem dużą rodzinkę... Na pewno było u Was wyjątkowo :-) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńmy w tym roku również spędziliśmy wigilię w czwórkę i było cudownie :) super zdjęcia
OdpowiedzUsuńAle dziewczyny miały szaleństwo :) tyle prezentów! Ja też uwielbiałam Barbie, ile to już lat? :)
OdpowiedzUsuńWidzę też, że wybrałaś czarne ramki nad kanapę, jakieś świąteczne motywy chyba w ramkach? Dobrze się to prezentuje. A i jedzenie wygląda smakowicie :) Pozdrawiam
Nie, no jak by Ci tu zabrać te zasłony...? Normalnie się w nich zakochałam :-))
OdpowiedzUsuńChoinka bardzo urocza! Fajnie, że Święta udane :-)
Leniuchujcie sobie dalej!
Pozdrawiam!
Piękna Wasza Wigilia :)
OdpowiedzUsuńRodzinnie i miło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego całej rodzince.
Widać, że się bardzo napracowałaś. Podziwiam - 12 potraw! Ale było warto - ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Viola.
Pięknie i rodzinnie:) Córeczki słodziutkie:)a jakie szczesliwe!!
OdpowiedzUsuńtak czekałam na post przed swiętami ale widać byłaś bardzo zapracowana buziolki dzieci zadowolone to widać.....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego naj w nowym roczku:)
ps.czy zdradzisz co to za torebka własnie chce sobie sprawic w takim kolorku:)
Torebka również mi się szalenie podoba, mój mąż ma świetny gust, kupił ją w TK MAXX wraz z rękawiczkami, marka mi nieznana-NEW BAGS, ważne że ze skóry. Mam również kozaki w podobnym kolorze. Pozdrawiam serdecznie a foto torebki dodałam do posta. Ładniej prezentuje się w świetle dziennym.
Usuńdziękuję za odpowiedz pozdrawiam ciepło:)
Usuńteż jestem już posiadaczką tej torebki:)
UsuńPrzemiło, bo rodzinnie!!! Wspaniałe masz dziewczynki:) Słodziaki! A wśród ozdób rozpoznałam świecznik w sweterku - taki sam dostałam od Gwiazdora:)
OdpowiedzUsuńale pięknie u was było.
OdpowiedzUsuńCiepło, rodzinnie, świątecznie - super ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńBo najważniejsze, żeby dzieci były zadowolone z prezentów. U nas też króluje komercja :-)
OdpowiedzUsuńCudnie u Was, tak kameralnie :-)
Pozdrawiam!
Pięknie wszystko przygotowałaś. Na pewno włożyłaś w to mnóstwo trudu i serca. Takie kameralne ucztowanie ma swój niezwykły wymiar. Bo najważniejsza jest MIŁOŚĆ!
OdpowiedzUsuńJak najwięcej Wam jej życzę i serdecznie pozdrawiam!
Piękne święta, kameralnie i milutko, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie u Was tak rodzinnie, świątecznie :)
OdpowiedzUsuńmoja mała też garnęła się pod choinkę do prezentów :D
pięknie i rodzinnie u Was :) U mnie zawsze dom pełen ludzi i czasem tęsknię za Wigilią bez pospiechu, w spokoju :))
OdpowiedzUsuńDla mnie kolorowa choinka jest najcudowniejsza na świecie - może mam coś z dziecka :)) A na oryginalne i wyszukane prezenty przyjdzie jeszcze czas, teraz jest czas na kucyki i na Barbie :)
Ściskam w Nowym Roku!
Taki rodzinny klimat ma swój niepowtarzalny czar i urok....
OdpowiedzUsuńWidać po minach, że wszyscy szczęślwi i zadowoleni, a to najwązniejsze w taki dzień przedewszystkim....
Pozdrawiam serdecznie...