Diabelski Młyn niczym London Eye kusi turystów już u wrót Wysokiej Bramy Gdańskiej Starówki. Wrażenia naszej czwórki po owej przejażdżce należą do jak najbardziej pozytywnych i niezapominanych. Zawirował świat tysiącem barw z perspektywy ptaka, było też wesoło gdyż naprzeciwko nas ludzik próbował skoczyc na bandżi i cały nasz wagonik podekscytowanych ludzi, trzymał kurczowo za niego kciuki, dodając mu w ten sposób odwagi. A tak wyglądał świat zza szybki wagonika. Ludzik przeżegnawszy się uprzednio skoczył.
Lubię tą atrakcję można fajne widoki zobaczyć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niezłe, będąc w Gdańsku na pewno warto się przejechać... Ten ktoś na bundżi nieźle odważny... Wasze zdjęcia super...
OdpowiedzUsuńhej mnie też brakuje czasem tego pisania, ale sama wiesz jak to przy dwójce wygląda, zawsze jest ktoś ważniejszy, ktoś z potrzebą no i jedna mama na froncie... Czasem lepiej czasem gorzej, lecz warto zresztą sama wiesz...
Pozdrawiam...
:)) Koniecznie musimy też spróbować takiej przejażdżki:)) Już wiem co będziemy robić w najbliższy weekend;) pozdrawiam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPolecam 15 minut świetnej zabawy z głową w chmurach.
Usuń