Kolejne miejsce gdzie wypoczywają nasze dusza i ciało to Gdynia. Dzieci mają do dyspozycji piękny plac zabaw znajdujący się na plaży, w pobliżu szumi morze, mamy również port do zwiedzania, nieopodal umiejscowiona jest pączkarnia, w której zaopatrujemy się w prowiant przed wielogodzinnym spacerem i mogłabym tak wymieniać bez końca. Tym razem wybraliśmy się na pokaz żaglowców, gdzie można było bezpłatnie pozwiedzać pokład tych morskich kolosów i namacalnie poczuć klimat marynistyczny, który uwielbiam. Kilka zdjęć żaglowców przesłałam do wywołania w formie posterów, mam nadzieję, że wkrótce będę mogła wam pokazać ich urok w naszym ,,M'' i nie stracą na jakości ze względu na duży format wywołania. Tak prezentuje się Gdynia w naszym towarzystwie.
Jaka super wyprawa :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeżdżę codziennie do centrum Gdyni do pracy, a żaglowców nie widziałam. Muszę chyba kiedyś wziąć kawę na wynos i zrobić sobie spacer po bulwarze, takie ładne miejsce pod nosem, a ja muszę to na blogach oglądać :) Śliczne córy!
OdpowiedzUsuńO jaki świat jest mały, zlot żaglowców zakończył się w minioną niedzielę, było pięknie tylko ludzi jak mrówek.
UsuńI kolejna wycieczka w Waszym wydaniu, garść widokówek, pięknych jak inne... U was tegoroczne wakacje obfitują w wypady w ciekawe miejsca... Zawsze dużo bywaliście, a teraz to już nie nadążam prawie... Jak wy to robicie, zdradz tajemnicę Domi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Szkoda, że lato zbliża się ku końcowi ale dzięki takim pięknym fotkom i niezapomnianym wojażom jeszcze długo będzie w sercach :) Dziewczynki tak rosną! Śliczne mają uśmiechy, i oczy, po Mamusi chyba :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że lato miałyście bardzo aktywne, a Twoje córcie, jak one urosły, a nie dawno młodsza wyglądała dopiero co z wózka ;) Piękne dziewczyny!
OdpowiedzUsuń