Ubolewałam nad tym, iż akcja darmowe bony Ikea nie objęła naszej skrzynki pocztowej. Ubolewań moich dyskretnie wysłuchiwała pewna Pani o imieniu Asia w czasie rozmów gg, która to ku mojej uciesze i z racji swojej wspaniałomyślności przeprowadziła wśród swoich bliskich akcję zbieractwa owych bonów i wysłała mi sztuk kilka listem poleconym w prezencie. Radości nie było końca:-). Tak czy inaczej to był bardzo miły gest. A to moje zakupy, którymi miałam się na prośbę owej Pani Asi pochwalić. Tak więc kupiłam w ramach owych bonów: ażurową doniczkę, w której zasadziłam może niezbyt urodziwą ale za to aromatyczną i zdrowotną roślinkę zwaną geranium (prezent od mamy), klasyczne świeczki w kolorze białym oraz upragnione ramy do kuchennych posterów. Jakiś czas temu udało mi się również wygrać w pewnym konkursie piknikowym świetną książkę dla mojej córki ale o tym będzie innym razem. Jednym słowem dziękuję a w ramach podziękowania serwuję wam dziewczyny gorącą czekoladę i ciasto z rabarbarem.
Fiu,fiu ale zmiany :)ładnie ale coś to Geranium za mało słoneczka.
OdpowiedzUsuńDoniczka przepiekna! Postery w nowych ramach- miodzio! p.s Obiecanki... jak to u Edyty ;) Jakos ostatnimi dniami ciagle w biegu moze jutro cykne. Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta ażurowa donica. I ramki też, udany zakup ;-). Też mamy takie postery w kuchni, zakupione wieki temu, ale nadal cieszą oko :-). Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńUdane zakupy, doniczka prześliczna. Podoba mi się też wianuszek w tle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Witaj Miszko-wpadłam do Ciebie na rewizytę. Przeleciałam całego bloga-muszę powiedzieć, ze jesteś szczęśliwą osóbką-wspaniały mąż i piękna córcia. Poza tym mieszkasz nad naszym pięknym morzem-a doskonale wiesz ze klimaty morskie sa moja słabością.Podoba mi sie twoje mieszkanko i ogród w którym wypoczywasz i ładujesz baterie. Jesteś młodą zona i matka ale fajni,ze juz potrafisz wprowadzić do swojego domu tak wspaniały klimat. Gratuluję i dziękuję za miły komentarz w moim blogu.
OdpowiedzUsuńładnie pastelowo i bielutko, tak jak lubię :))
OdpowiedzUsuńmiałaś niezłe łowy ;))), tak trzymaj!!
Dobrze miec takich dobrych znajomych... U nas kupony były w skrzynkach i podobnie jak ty wybrałam się do IKEI po osłonki na doniczki...Wystrój kochana pierwsza klasa...aż miło popatrzeć...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDominiko też wczoraj zakupiłam tę osłonkę z przeznaczeniem na przybory piśmiennicze do sypialni bo na razie kwiatów brak, ale na pewno zaopatrzę się w jeszcze kilka bo są prześliczne. Widziałam jak pani w wózku chyba z 20 ich kupowała.
OdpowiedzUsuńChciałam zaprosić Cię do zabawy u mnie na blogu
http://domowyzakatek.blogspot.com/2011/07/zabawa-w-niedokonczone-zdania.html
Pozdrawiam!
dawno nie zaglądałam do Ciebie, ale już nadrabiam.
OdpowiedzUsuńSuper ogród i nowe zdjęcia. Pozdrawiam a i ładny nowy banerek
Zakupy jak najbardziej udane, śliczna jest ta osłonka, sama bym się pokusiła :))
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :) Cieszę się że zakupy udane ale kochana zapomniałas dodać że oprócz tych rzeczy zakupiłas jeszcze fajny prezent dla Paulinki :)) Ciasto wygląda przepysznie, ja wczoraj wieczorem też piekłam i właśnie zajadamy do kawki a zaraz zmykamy na spacer nad morze, buziaki
OdpowiedzUsuń