piątek, 28 września 2012

Świecznik- wiklinowy wianek

Od jakiegoś czasu poszukiwałam równie uroczego jak na poniższych inspiracjach wianuszka wiklinowego służącego nam jako świecznik przy wieczornych kolacjach. Ceny sklepowe oraz internetowe były nieco poza moimi oczekiwaniami czyli za wysokie, dlatego też postanowiłam spróbować własnych sił w stworzeniu własnego z półproduktów.
Inspiracje


 Zainspirowana wiklinowymi wiankami/świecznikami postanowiłam stworzyć również podobny choć jedyny w swoim rodzaju, bo hand made. W tym celu posłużył mi wiklinowy wianek o średnicy 32 cm, który pomalowałam na biało, podstawki pod świeczki pierwotnie złote i również przemalowane umocowane na solidnym drucie, łańcuszek ozdobny kupiony na metry w OBI, ikewoskie świeczki, kawałek sznurka i 3 drewniane serduszka także pobielone. Świecznik zajmuje honorowe miejsce nad naszym stołem, w kąciku jadalnianym. W czasie kolacji wprowadza atmosferę wyciszenia i odrobinę romantyzmu. A to moje poczynania.
Moje hand made

P.S. Meble z pokoju dziennego poszły dziś w świat a w weekend czeka nas zakup nowych i skręcanie, mozolne skręcanie...

środa, 26 września 2012

Memories czyli drewniana skrzynka na foto albumy

Jakiś czas temu prezentowałam wam pomysły na zaadoptowanie drewnianej skrzynki na gazetnik, schowek na poduchy, metalowe puszki tudzież inne domowe szpargały. Pierwotnie w mojej głowie powstał pomysł na stworzenie własnego gazetnika, jednakże skrzynka, którą miałam w posiadaniu okazała się nieco za mała na moją kolekcję gazet wnętrzarskich. Stworzyłam więc skrzynkę, w której chowam wspomnienia zamknięte w kadr czyli albumy do zdjęć. Te małego formatu chowają się w niej idealnie. A jak powstała moja praca? Wykorzystałam drewnianą skrzynkę, którą uprzednio oszlifowałam papierem ściernym, pomalowałam ją jedną warstwą farby akrylowej Lux Decor, przymocowałam na wkręty do drewna kółeczka, przykleiłam metalowy przecierany znaczek z napisem counryfield oraz stworzyłam drewniany napis z literek, które przyklejone są do skrzyni na taśmę dwustronną oraz pomalowane czarnym tuszem. Środek skrzyni wyściełałam materiałem. Gazetnik powstanie innym razem, pomysł nosze wciąż w głowie więc w wolnym czasie i przy odrobinie weny twórczej postaram się go zmajstrować i wam zaprezentować. A to efekt końcowy. 




Zapowiedź. 
W następnym poście postaram się wam zaprezentować świecznik mojego dzieła, który zajął honorowe miejsce nad naszym stołem w kąciku jadalnianym oraz prace, które mnie zainspirowały do jego stworzenia. W weekend prawdopodobnie zmienimy również meble w naszym saloniku/pokoju dziennym a to ich mała namiastka.


poniedziałek, 10 września 2012

Letni czas

Wrzesień rozpieszcza nas słoneczną pogodą a my staramy się korzystać z uroków kończącego się lata. Odwiedzamy miejsca dobrze nam znane i lubiane, a co najważniejsze znajdujące się w zasięgu naszych możliwości (mały człowiek czyt. Malwinka, nie lubi dalekich wojaży). Takie chwile gdy obydwie latorośle nie dają się we znaki, w uroczym zakątku naszych trójmiejskich klimatów, bez wątpienia pozwalają naładować akumulatory.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...