poniedziałek, 4 czerwca 2012

Ciasto z truskawkami- uwielbiamy

Mamo, mamo zrób proszę ciasto z truskawkami. Amelko, nie mam siły na pichcenie i gotowanie. Mamo, proszę...To może sama zrobisz? Dobrze, pomogę Ci! Nie, nie Amiś, ja Ci pomogę a ty zrobisz sama, dobrze? No dobra, zgadzam się. Jak powiedziała tak zrobiła, wyszło jej przepysznie.
Przepis stary jak świat, szybki, tani i zawsze się udaje ze wszelkimi darami lata- jagody, truskawki, rabarbar, maliny, śliwki. Moja babcia zwie je kryzysiakiem a dla mnie jest lekkie i przepyszne. Przepis
Składniki:
  • 4 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 0,5 szklanki oleju
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • kilka kropel aromatu waniliowego
  • około 50 dag owoców (można dać więcej)
  • cukier puder - do posypania
To efekt końcowy
  
A tak powstawało






P.S. Odstawiłam wszelkie wspomagacze ciąży i czekam na efekt czyli rozwiązanie. Przyznam trochę się boję, mimo, że jeden poród mam już za sobą. Za pierwszym razem nie było tak źle, ale wtedy wszystko było inaczej i pewnie dlatego mam pietra.

30 komentarzy:

  1. Też za mną chodzi takie ciasto :-), z sezonu truskawkowego jak do tej pory piliśmy tylko koktajl i robiliśmy truskawki w galaretce.
    Powodzenia, drugie dzieci jakoś tak łatwiej przychodzą na ten świat, moja uwinęła się w pół godzinki od przyjęcia na oddział :-)) Trzymam za Was kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam nadzieję, że ten poród będzie inny, bo pierwszy trwał 21 godz i 4 minuty i to była istna rzeź. Możesz zdradzić przepis na ciacho? Bo wygląda bosko i chętnie bym coś upichciła 8))
    Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciacho stare jak świat, szybko, tanio i smacznie a co najważniejsze zawsze się udaje ze wszystkimi owocami
      Składniki:

      4 jajka
      3/4 szklanki cukru
      0,5 szklanki oleju
      1,5 szklanki mąki pszennej
      1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
      kilka kropel aromatu waniliowego
      około 50 dag owoców (można dać więcej)
      cukier puder - do posypania

      Usuń
  3. mmm wyglada pysznie :) no i dalej jestem zakochana w Twoich groszkowych naczyniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, też uwielbiam motyw groszków we wszelakiej postaci a naczynia czy skorupy do kuchni zwykle dostaje w prezencie od mamy. Porcelanowy groszkowy zestaw naczyń raczej nie jest dostępny w PL, kupiony przez moją M na targu staroci w Kutnie a wszelkie inne kupuję zwykle w Agacie, Home and You, Nana Nanu czy TK Maxxie. Pozdrawiam

      Usuń
  4. No proszę, gratulacje dla debiutującej Amelki!!!
    Jeśli chodzi o poród, to podzielam Twoje obawy, na przyszłośc oczywiśćie, tym gorzej w moim przypadku, że pierwszy poród odbył się przez cięcie, więc to tak jakbym nie rodziła nigdy;((
    Pozdrawiam i zdrówka zyczę;))

    OdpowiedzUsuń
  5. nie martw sie rozwiązaniem zawsze jest łatwiej,ale i strach większy bo już sie wie co cie czeka przynajmniej w moim przypadku tak bylo
    pozdraw

    OdpowiedzUsuń
  6. jaka zdolna córcia :) pysznie ciacho wygląda :)
    będzie świetną starszą siostrą :)
    trzymam kciuki za Was...będzie dobrze, a lęk zwykle działa motywująco...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja mała modnisia ma nawet pomalowane paznokcie, super pomocnica, moja Zosieńka choć ma tylko 2 latka też rwie się do pomocy, ale najczęściej krzyczy :"sama, sama!!" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja przed porodem miałam wizualizację i było dokładnie tak jak sobie zaprogramowałam :) Psychika ludzka działa cuda! Poród wspominam całkiem nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Smaku narobiłam sobie przez te ciasto i może nawet jak znajdę czas między zaliczeniami wypróbuję ten przepis:)

    Niesamowite jak szybko leci czas, pamiętam jeszcze niedawno początek ciąży a tu już czerwiec i narodziny Malwinki się zbliżają...
    Powodzenia i zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie , uwielbiam czerwone dodatki :) i emalię Olkusz:)
    Ciacho pyszne ! :)) Powodzenia! :) M.

    OdpowiedzUsuń
  11. ciasto mega yummmmmmm ale ten muffin na podkladce jest oblędny:)3mam kciuki za Was:)szczęśliwego rozwiazania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama już wiesz, że pierwsza i druga ciąża przebiegają inaczej. Tak samo dzieciaczki będą inne - poród również. Na nic się nie nastawiaj, a strach jest zupełnie zrozumiały :-) Trzymam kciuki i czekam na efekty. A w weekend zrobimy z Córciami ciacho ;-) Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda niesamowicie apetycznie :)) Chyba zagonię moją starszą pociechę - może jej ciasta będą wychodziły lepiej niż mi :)
    A ten czerwony kącik jest śliczny! :)
    Jeszcze chwila a Amelka uściska młodszą siostrzyczkę :))) Ściskam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uroczo jest w Twojej kuchni ;)) a ciasto wyglada smakowicie - nie ma to jak maly pomocnik w kuchni, a jeszcze troszke i bedziesz miala nastepnego ;))
    nic sie nie boj, drugi zazwyczaj bywa szybszy....

    OdpowiedzUsuń
  15. Przytulnie tu u Ciebie, a pokoich dziewczynek zwalił mnie z nóg - przecudny!!! Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. witam się pierwszy raz - oglądam i podziwiam, cudne wnętrza i piękną córeczkę. Trzymam kciuki za szczęśliwe i (szybkie) rozwiązanie! &&&

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak to dobrze mieć córkę...ciasto upiecze!!!
    Pieknie w tej Waszej kuchni!!!
    I trzymaj się!!

    OdpowiedzUsuń
  18. No czesc :) Na wstepie napisze, ze trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie i czekam na malenka rydzelke :) My po urlopie, fajnie bylo i za szybko sie skonczylo. W Gdansku nawet nocowalismy na Stogach dokladnie :) Nie udalo sie zobaczyc, ale moze jeszcze kiedys. Pokoj dziewczynek wyszedl slicznie. Fajne kolory i tak delikatnie. Swietne pudla i koszyki! Bardzo, bardzo na TAK! My powoli zaczniemy wymieniac meble lasek zaczynajac od biurka i pozniej stopniowo wszystko z serii Hemnes- lozko, komoda, szafa. Corcia siostry jaka juz duza i piekna! A ciacho bardzo chetnie do kawy i skorzystam z przepisu gdy tylko w lapki wpadna jakies owoce z krzaczka. Trzymaj sie!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj
    Jestem tu pierwszy raz...
    Pozwolisz, że zostanę na dłużej...
    Pozdrawiam serdecznie
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. Kilka dni myślę o upieczeniu ciasta z truskawkami i chyba czas dziś zakasać rękawy. Słodycze w wydaniu letnim uwielbiamy chyba Wszyscy -łącznie z Twoją córcią ;)
    Czekam na dobre wieści, wiem ,że będą dobre...

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda przepysznie, na pewno zgapię przepis:)))
    Brawa dla Amelki- zdolna gospodyni Ci rośnie!

    Nadal trzymam kciuki- będzie dobrze:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Małgosiu ciasto wygląda pycho pycho pycho!.Czy mogłabyś mi na gg 12747950 napisać jak robi się to ciasto bardzo Cię proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ooo a ja miałam własnie z biura wyskoczyć po coś sobie do jedzenia ale nigdzie nie idę :)) tylko porywam to Amelkowe ciacho bo wygląda przepysznie. Ciotka damy radę, ja też mam pietra ale spokojnie damy radę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. właśnie się zbroje do zrobienia tego ciasta z rabarbarem, ciekawe czy wyjdzie.
    ten stresik na końcu ciąży wykańcza, wstręciuch jeden. ja tez się w drugiej ciąży bardzo stresowałam, a niepotrzebnie. mój drugi poród był niebem w porównaniu z pierwszym. tak więc głowa do góry będzie dobrze :D teraz wyśpij się na zapas jeśli potrafisz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Puk, puk,
    jak tam zdrowie, jak się czujesz, jak znosisz obecne upały, taka cisza u Ciebie mam nadzieję, że wszystko w porządku...

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobre wiadomości niosę ze szpitala w Gdańsku:)18 czerwca godzina 22.20 urodziła się Malwinka 4145gramów i 55cm!Poród siłami natury ale ciężko było.....Mama i dziecko zdrowe i szczęsliwe.Pozdrawiam w imieniu Mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dominiczko moje gratulacje!!! Bardzo sie ciesze :) Az lza sie w oku zakrecila :) Malwinko duzo zdrowia i zycia uslanego kwiatami i przepelnionego miloscia! Rodzice a przed Wami nowy etap w zyciu wiec cierpliwosci, radosci z dwoch corek (nie ma nic piekniejszego niz byc matka ojcem dwoch malych kobietek :) ) i przespanych nocy zycze!

    Pani Haniu dziekuje za wiadomosci i Tobie kochana, ze pamietalas, aby ciotke klotke poinformowac. :*:*

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale kryzysiak! Pysznie wygląda:-) Małe słodkie rączki zrobiły ciacho, więc musi smakować:-) Napiszę tylko, że niezależnie od tego, ile dzieci się urodziło, stresik i sto pytań do...zawsze jest. Ale wszystko będzie dobrze, uśmiech, głowa do góry i do przodu:-) Buziaki i pozdrowienia:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...