piątek, 8 marca 2013

8 marca

,,Portret kobiecy''

Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą.
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.
Wisława Szymborska 

Wszystko to się zgadza plus słabość do kwiatów, słodyczy, ulubionych perfum, biżuterii, kawy i słodyczy :-). Tak bynajmniej ma większość kobiet, które znam, lubię i szanuję i mimo swej subtelnej próżności, jesteśmy wielkie w całej swej maleńkości i słabości.

Ode mnie dla was, mała czarna z mlekiem i upieczona przeze mnie w dniu wczorajszym przepyszna W-Ztka

 Od mojego T otrzymałam w tym tygodniu kwiaty, jeszcze w niepełnej swej krasie, niewinnie rozwijają pączki. Najbardziej lubię konwalie ale jeszcze nie sezon na te aromatyczne. maleńkie bukieciki.

I jeszcze w prezencie, to nowość wśród moich zapachów, zdecydowanie do wypróbowania- Davidoff Game. Ja natomiast zafundowałam sobie zajęcia fitness dwa razy w tygodniu i potrzebne akcesoria, zgodnie z przysłowiem w zdrowym ciele, zdrowy duch a przecież sport to zdrowie no nie.

Może wyszło nieco snobistycznie ale w Dniu Kobiet można sobie pozwolić na odrobinę luksusu, nieprawdaż?
P.S. Dziewczyny dzięki za troskę i maile, które ku mojemu zaskoczeniu i mimo mojej nieobecności w tym blogowym świecie wciąż od was dostaję. Powodem mojej nieobecności tutaj jest nasza najmłodsza latorośl, która wyciska ze mnie ostatnie soki i kradnie czas na tę drobną przyjemność jaką jest blogowanie. Może w porywie chwili, będę zaglądała tu częściej. Okazjonalnie podglądam wasze gustowne wnętrza i pomysły na życie. A teraz uciekam na Rodzinkę Pl a was serdecznie pozdrawiam.

14 komentarzy:

  1. :) miło zobaczyc Twój wpis :)
    niech Kruszynka da mamie chwilę na odpoczynek :)
    POZDRAWIAM cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pamięć, życzenia świąteczne i mały prezencik, mam wobec Ciebie dług wdzięczności, z którego mam nadzieję niedługo uda mi się wywiązać. Nareszcie moje życie zaczyna być mniej intensywne i znajduję troszkę czasu dla siebie.

      Usuń
  2. Ucieszyłam się jak zobaczyłam Twój wpis. :-) Dobrze, że jesteś :) Zaglądaj czasem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, pamiętam kiedyś jak pisałyśmy częściej, że raczej nie. A teraz proszę bardzo, Miszka życzę dużo satysfakcji z tych wyjść, zobaczysz, jeszcze trochę i zastanowisz się jak to było kiedyś... Wytrwałośći przedewszystkim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze popiszemy częściej Madziu, w sumie mamy za sobą całkiem sporo pogawędek. Przy dwójce dzieci nie jest to już takie proste aczkolwiek wykonalne. O tak w życiu osobistym przeżywam taki etap, który powiewa świeżością i lekkością, bardzo za tym tęskniłam...

      Usuń
  4. Kogo ja tu widze.. :) Slowa bardzo prawdziwe, uwielbiam poezje Wislawy Szymborskiej. Takie zajecie na pewno super sprawa. Ja tez wzielam sie za siebie, wyginam cialo w domu do tego dieta a po diecie mam nadzieje wytrzymac w postanowieniu radykalnej zmiany sposobu odżywiania. Na dzien dzisiejszy 3 kg mniej. Wracaj tu a Ty Malwa daj mamci troche luzy! Pozdrowienia dla Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po pół roku od porodu doszłam do wagi a potem cała masa okazji: święta, urodziny, walentynki, wypady za znajomymi do Pizzy Hut na zjesz ile chcesz i 3,5 kg do przodu. Niby takie nic ale źle się z tym czuję. Do diet nie mam motywacji a trochę ruchu w gronie osób mi lubianych, dobrze mi zrobi:-). Dziś kupiłam gumę do fitnessu, w poniedziałek mam piłki. Z moją kondycją całkiem dobrze tylko zakwasy dają mi w kość. Masaż wieczorem powinien zadziałać, mam obiecany:-). Edytko życzę dalszych sukcesów w zrzucaniu zbędnych kg. Ćwiczenia w domu to także dobre rozwiązanie- my z Tomkiem tańczymy Dance Central- przyjemne z pożytecznym. Pozdrówki

      Usuń
  5. W-ztka wygląda wyśmienicie i pewnie tak smakuje, piękne prezenty:) pozdrawiam cieplutko i ciesze się że od czasu do czasu znajdujesz czas na blogowy świat:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fiu fiu Kochana widzę że kwitniesz :) Super cieszę się że wszystko dobrze. rozpieszcza T. rozpieszcza i niech tak trzyma, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, dotychczas to kwitł T i moje dzieci. Mama zawsze mi powtarzała: kochaj bliźniego swego jak siebie samego a nie bardziej. Wiesz jak było dotychczas: najpierw dzieci i mąż a na końcu ja, teraz stawiam znak równości ja=dzieci=mąż, to działa. P.S. Niech rozpieszcza i się stara, bo ma dużo do stracenia:-)

      Usuń
  7. oj kusisz ta W-zetka:)) tym bardziej, ze ja na diecie:(
    Na silownie chodze 5 razy w tygodniu dzieki mojemu kochanemu A., ktory zostaje z dziecmi w tym czasie;)
    Przepiekna filizanka i talerzyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja unikam diet, przesunęłam tylko sobie godzinę wieczornej konsumpcji na wcześniejszą. Nigdy z własnej woli nie byłam na diecie, może ze względu na dobrą przemianę materii. Jestem w remisji L-Ch i szaleję z frykasami, dziś robię sernik na zimno z truskawkami (ulubione ciasto domowników). Mam 1 kg mniej w tydzień, jeszcze 2,5 do mojej idealnej wagi sprzed ciąży, choć jak stwierdziła instruktorka fitness- mam świetną figurę i nie wyglądam na mamę dwójki dzieci ale wiesz jak jest nam kobietom trudno dogodzić i wciąż to pragniemy być szczuplejsze i piękniejsze. Zazdroszczę tych 5 razy w tygodniu, mąż to prawdziwa perełka i dziękuję za miłe słowa. Życzę Ci dalszej motywacji i zapraszam na sernik :-), to akurat niekaloryczne ciasto.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...