środa, 20 kwietnia 2011

Z filcu cz. 2

Przedświąteczny czas to taki, w którym właśnie sam czas ucieka mi między palcami i nie wyrabiam się z niczym. Także tylko na chwilkę wpadłam tu wrzucić kilka fotek moich filcowych rękoczynów i zmykam do codziennych przedświątecznych obowiązków.

Zapachowe breloczki do kluczy lawendowe domki

Broszka, spinka, breloczek
Jedna z truskawkowych spinek mojej córki, w innym wzorze poszła dziś do przedszkola
Lemonkowy domek dla kanarka

4 komentarze:

  1. Ale cudowne dziewczyńskie(jakby to powiedziałą moja Ami;))błyskotki stworzyłaś.
    Boskie!!!
    Dzięki za umieszczenie w ulubionych
    Pozdrawiamy Kamila&Dzieciarnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Same śliczności...ojjj coś mi się zdaje, że ty kochana prędzej czy pózniej jakiś sklep internetowy prowadzić będziesz...a ja oczywiścię będę jego pierwszą klientką :)
    Małe, "wielkie" arcydzieła :)
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. normalnie słitaśne produkty

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne!!! Domcia a moze pomyslisz o tym jak o sposobie na babski biznes?? Jestem pierwsza klienta w kolejce a zapewniam ze byla by dluga. Musze chyba sama zaopatrzyc sie w rzeczy do tego rekodziela bo material chyba wydajny do tego troszke fantazji i powstaja oryginalne spiny a na te wydaje krocie. Tylko trzeba jesze wygospodarowac czas a z tym poki co bedzie gorzej... . Jednem slowem PIEKNE!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...