środa, 6 sierpnia 2014

Dolina Chochołowska

Tu zmęczenie dopadło nas wszystkich ale po dojściu do mety siły wróciły a wieczorem miał miejsce już tylko relaks.













Śpiący rycerz w tle
 wypady na Krupówki i mała beksa
 przepyszne desery w ogrodzie
 podśpiewywanie Tomka: te chwile są z nami i nigdy nikt nie zabierze ich tralala
 wypasione zakopiańskie obiado-kolacje
a wakacje się jeszcze nie skończyły...

4 komentarze:

  1. no no jednym słowem relaks pełną parą ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tą Dolinę :-))) u nas taka Beksa na porządku dziennym hihi

    piękne foty
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne miejsce i Wy cudni :) a ciacho na końcu wygląda na super pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wakacyjne migawki... Pamiętam jeszcze rok temu przemierzanie szlaków z Lolkiem w wózku... Jednak warto było....

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...